tag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post4674013792619715136..comments2024-03-04T12:54:10.452+01:00Comments on Czyta Książki, Pewnie Kujon.: Luźna gadka, czyli trochę o planach na przyszłośćAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/12529468198546275977noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-31225275399771804062015-12-05T15:42:20.033+01:002015-12-05T15:42:20.033+01:00bardzo dziękuję! ;)
bardzo dziękuję! ;)<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12529468198546275977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-73486650858063725342015-12-04T09:15:43.693+01:002015-12-04T09:15:43.693+01:00A ja Ci powiem, że będąc w klasie maturalnej nie m...A ja Ci powiem, że będąc w klasie maturalnej nie myślałam wiele o przyszłości i żyłam chwilą, aż wszystko samo się ułożyło. Do ostatneij chwili nie wiedziałam na jakie studia iść aż w rezultacie wybrałam coś na ostatnią chwilę i jestem bardzo z tego zadowolona :)<br /><a href="http://thievingbooks.blogspot.com/" rel="nofollow">Thievingbooks </a>Thieving Bookshttps://www.blogger.com/profile/08120269327760185955noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-75048135606197749722015-12-03T20:15:54.707+01:002015-12-03T20:15:54.707+01:00Bardzo ciekawy pomysł na posty. :)
Pozdrawiam.Bardzo ciekawy pomysł na posty. :)<br />Pozdrawiam.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13121898739189075808noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-91029750082420091812015-12-03T19:52:52.956+01:002015-12-03T19:52:52.956+01:00A ja jestem dosyć ukierunkowana jeśli chodzi o prz...A ja jestem dosyć ukierunkowana jeśli chodzi o przyszłość, wiem co mi się przyda co nie i bardzo się cieszę z tego powodu.<br />Mam w planach mat-geo-ang, jednak uczę się także innych przedmiotów, ponieważ lubię mieć jakąś wiedzę ogólną. Jednak mam ustalone piorytety i wiem co jest dla mnie najważniejsze.<br /><br />Pozdrawiam<br /><a href="http://blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com/" rel="nofollow">Blog książkoholiczki </a>Clevleenhttps://www.blogger.com/profile/12688932241165024495noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-55901705329487026152015-12-02T19:36:12.538+01:002015-12-02T19:36:12.538+01:00Mam identycznie jak Ty.. Zawsze byłam przekonana, ...Mam identycznie jak Ty.. Zawsze byłam przekonana, że wiem, co chcę robić, wiem w czym jestem dobra. No i postanowienia nie zmieniałam, trwałam w nim. Od roku jednak się coraz częściej zastanawiam, co dalej. Przejrzałam chyba wszystkie możliwe kierunki studiów, a im mniej czasu mi zostaje, tym więcej opcji mam do wyboru, bo może jednak nie matematyka, a angielski, a może lepiej wyjechać i porzucić myśl o studiach, albo odłożyć ją na rok.. A za każdym razem, gdy o tym myślę, zaczynam żałować, że nie poszłam po prostu do technikum gastronomicznego lub zawodówki. Dodatkowo się utwierdziłam w tym przekonaniu, gdy zobaczyłam, że znajomi z technikum wyjechali na kurs do hotelu na mazurach, gdzie mieli zapewnione wyżywienie i nocleg, mogli się po pracy wylegiwać na słońcu i do tego sporo zarobili.. <br />Bardzo dziękuję za miłe słowa, pomysł na post pojawił się u mnie tak nagle i obawiałam się, że nic z tego nie wyjdzie, bo zazwyczaj sama nie potrafię skleić paru zdań i się we wszystkim gubię. ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12529468198546275977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-42995717392734918672015-12-02T19:26:44.063+01:002015-12-02T19:26:44.063+01:00To zależy od indywidualnych odczuć ;) Cieszę się, ...To zależy od indywidualnych odczuć ;) Cieszę się, że Tobie się podoba w liceum, chociaż to dopiero pierwsza klasa. Ja na początku również się cieszyłam, bo nauczyciele fajnie tłumaczyli, wszystko rozumiałam, aż się chciało uczyć, no ale z biegiem czasu każdego nastawienie się zmieniło.. Do tego stopnia, że możemy pisać niezapowiedziane sprawdziany z lektury, o której nawet nie wiedzieliśmy, albo dostać całogodzinny wykład o tym, że nauczycielka się na nas zawiodła, bo z matury próbnej na poziomie rozszerzonym ktoś dostał TYLKO 80%. Dwa lata temu miałam na zastępstwie innego nauczyciela od polskiego i do tej pory pamiętam dokładnie temat i jego słowa, podczas gdy wczorajszej lekcji za nic sobie nie przypomnę. Tak więc wszystko zależy od szkoły, nauczycieli i nas samych. W moim liceum najlepsi są nauczyciele z przedmiotów ścisłych, zaś gdybym poszła do drugiego, zapewne wybrałabym humana, bo tam akurat oni się sprawdzają. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12529468198546275977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-78849534135975150292015-12-02T19:16:19.419+01:002015-12-02T19:16:19.419+01:00Rozumiem, co masz na myśli. Ja sama chociaż poszła...Rozumiem, co masz na myśli. Ja sama chociaż poszłam na profil matematyczny, bo lubię matematykę, to już zaczynałam myśleć o swojej przyszłości, która zapowiadała się całkiem obiecująco. No oczywiście pod warunkiem, że pójdę na studia, ale teraz zastanawiam się nad innymi możliwościami. Uwielbiam podróżować, kocham książki, lubię się uczyć języków - jak widać nie tylko w matematyce bym się odnalazła, więc póki jestem młoda, wolę eksperymentować, niż później żałować i narzekać, że to jednak nie jest to ;) <br />Cieszę się, że post Ci się spodobał! ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12529468198546275977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-59869181753022485992015-12-02T19:10:55.550+01:002015-12-02T19:10:55.550+01:00Też jestem w klasie maturalnej i przyznam, że dopi...Też jestem w klasie maturalnej i przyznam, że dopiero w listopadzie wszystko zaczęło mi się mieszać. Nagle to, co planowałam przez ostatnie 10 lat wydało mi się złym rozwiązaniem, zaczęłam szukać nowych pomysłów i... pogubiłam się w tym wszystkim. Nie wiem, na co chcę iść, gdzie, nawet nie wiem, z czego zdawać maturę, a czas ponagla. Ale żyję w przekonaniu, że do lutego podejmę jakąś decyzję. <br />Zgadzam się z Tobą, że wybór stawiany przed osobami kończącymi gimnazjum jest zbyt poważny, by mógł mieć miejsce już wtedy. Ja źle wybrałam profil i teraz męczę się pięć godzin w tygodniu na biologii, która nie jest mi do niczego potrzebna.<br />Swoją drogą bardzo przyjemnie czytało mi się ten post i chętnie przeczytam następne :)<br /><a href="http://zperspektywyczytelnika.blogspot.com" rel="nofollow">Z perspektywy czytelnika</a>Aleksandrahttps://www.blogger.com/profile/00807754365317599430noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-6946778597443703552015-12-02T18:48:11.736+01:002015-12-02T18:48:11.736+01:00A ja będąc typowym ścisłowcem poszłam na humana i ...A ja będąc typowym ścisłowcem poszłam na humana i nie żałuję. Jestem w liceum, które zajmuje czwartą pozycję na całe województwo, każdy usiłuje mi wmówić, że po takim humanie praca tylko w McDonaldzie( ewentualnie na kasie, bo lepsza szkoła). W dodatku każdy podśmiewał się, że nie dam rady, że szkoła dla hipsterów, liczą się tylko pieniądze etc. A ja jakoś się w ten klimat wczułam i jestem szczęśliwa, oceny lepsze niż w gimnazjum, mimo że nauczyciele wcale nie są zbyt przychylni. Będąc w pierwszej klasie już wiem, że będę studiować prawo, i wiem że moja szkoła wykształcenie do tego mi da, każdy dostaje się gdzie chce( dyrekcja prowadzi statystyki) i co najlepsze się utrzymuje :) Jestem zadowolona i mam nadzieję, że moje zdanie się nie zmieni. Polecam każdemu iść do liceum, i nie słuchać innych o tym, że tylko po technikum będziemy zarabiać :D Mam nadzieję, że coś z mojej dość nieskładnej wypowiedzi zrozumie :)Czytnik do książekhttps://www.blogger.com/profile/04212052209557214840noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-68418290015723638062015-12-02T18:37:45.037+01:002015-12-02T18:37:45.037+01:00Ja akurat w tym roku zaczęłam uczęszczać do techni...Ja akurat w tym roku zaczęłam uczęszczać do technikum (profil - technik obsługi turystycznej) i myślę, że nie powinnaś generalizować tego, że wszyscy podejmujemy nie do końca świadomy wybór kierunku. xD Ja akurat dość często myślę o przyszłości, jakie chciałabym mieć życie i wybierając swój kierunek kierowałam się zarówno sercem (bo kocham podróże) jak i przyszłością, tym co mnie teoretycznie dzięki temu czeka. :D Ale masz trochę racji, np. w mojej klasie były dziewczyny, które poszły na kosmetyczki bo lubią make up i teraz mają rozszerzoną chemię i nie są z tego zadowolone. Kurcze jak tak czytałam Twój post to aż wpadłam w taki melancholijny nastrój... Czekam na kolejne odsłony! :DPisane Myślami - Debora Ziętarahttps://www.blogger.com/profile/13011596874066929830noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-58619316096660470902015-12-02T18:36:25.763+01:002015-12-02T18:36:25.763+01:00Tak czytając Twój komentarz, zaczęłam Ci zazdrości...Tak czytając Twój komentarz, zaczęłam Ci zazdrościć sprecyzowanych planów. Ja im bliżej mam do zakończenia szkoły, tym częściej zmieniam moje. Dzisiaj chcę iść na politechnikę, wczoraj marzyłam o wyjeździe, a jutro zapewne znowu zacznę myśleć o czymś związanym z językami, bo i je uwielbiam. Ale póki co najbardziej prawdopodobna będzie roczna przerwa, podczas której trochę popracuję, pozwiedzam, bo boję się, że później nie będę miała czasu na spełnianie marzeń o podróżowaniu. <br />W każdym razie, życzę Ci, żeby się udało z uczelnią ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12529468198546275977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-22484973013236824712015-12-02T18:25:32.925+01:002015-12-02T18:25:32.925+01:00no ja od drugiej klasy się poważnie zastanawiam na...no ja od drugiej klasy się poważnie zastanawiam nad swoją przyszłością.. Momentami mam ochotę iść na studia,bo się boję, że po liceum i tak nic nie dostanę, z drugiej strony jednak po studiach mogę być w podobnej sytuacji, bo w końcu teraz wykształcenie aż tak się nie liczy. NA Twoim miejscu wybrałabym pewnie jakiś kurs, już po nim można się podczepić pod jakąś pracę, a jak już jedną zdobędziesz, z drugą powinno być łatwiej. W końcu już by było jakieś doświadczenie ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12529468198546275977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-43921549319361672402015-12-02T16:57:54.703+01:002015-12-02T16:57:54.703+01:00Uważam, że całe przejmowanie się profilem w liceum...Uważam, że całe przejmowanie się profilem w liceum nie ma sensu. Sama wybrałam coś, co mi się wtedy podobało - profil medyczny, rozszerzona chemia, biologia, język i matma. A obecnie studiuję filologię polską i ekonomię. Nie odczuwam żadnego braku wiedzy, bo studia to coś zupełnie odrębnego i naprawdę, jeśli jakieś odniesienie do wiedzy z liceum się znajdzie to bardzo ogólne. Nie jestem w tym jakimś wyjątkiem - na obydwu kierunkach mam ludzi z różnych szkół, większość niezwiązana z obecnym kierunkiem, są też tacy po technikum (a tytuł technika na rynku pracy też nie ma większego znaczenia), którzy odkryli, że posiadany już zawód jest nie dla nich, tylko jakoś zmiana szkoły wcześniej nie była im na rękę. A osoby, które są po liceum humanistycznym i trafiły na filologię w większość już nie studiują - nie dały rady, liceum nauczyło ich niewłaściwego toku myślenia - pod klucz. <br /><br />Sama plany mam już bardzo konkretne, większość w realizacji, mniej lub bardziej zaawansowanej. Marzenia też są, te już nieco bardziej odsunięte w przyszłość, na wszystko przyjdzie czas. Wyjeżdżać nie zamierzam, mam nadzieję, że na etat przygarnie mnie uczelnia tutaj, choć jeszcze zobaczymy :)Aleksandra - Szara kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/06100881036192808363noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8348550679199402756.post-86050375085752130792015-12-02T16:36:08.272+01:002015-12-02T16:36:08.272+01:00Bardzo dobrze się czytało Twój post, liczę na więc...Bardzo dobrze się czytało Twój post, liczę na więcej takich! Znam to uczucie, gdy boję się nawet sprawdzić co napisałam :D<br /><br />Ja jestem w drugiej klasie liceum i zastanawiam się, czy dobrze wybrałam, bo tak jak piszesz, nic po tym nie mam... Plany na przyszłość mam skonkretyzowane, z tym, że mam też problem z określeniem, jak do tej przyszłości dotrwać - czy koniecznie iść na studia, czy wybrać kursy, bo nie spodziewam się tyle szczęścia, by wygrać życie bez tego. Julia K.https://www.blogger.com/profile/11028792347690509013noreply@blogger.com