sobota, 9 kwietnia 2016

Na Wielkim Ekranie: Nie z Tego Świata. Sezon 1.

Tytuł: Nie z Tego Świata / Supernatural
Twórcy: Eric Kripke
Liczba odcinków: 22
Czas trwania odcinka: 40-45 min.



Moment, gdy nieznana siła nawiedza dom Winchesterów, całkowicie zmienia ich przeznaczenie. Z rodziny pełnej marzeń o spokojnej przyszłości, zmieniają się w pogromców zła. Oto pożar, który za sprawą potężnego demona, pochłonął matkę Deana i Sama, sprawił, że w ich ojcu zapłonęła chęć zemsty. Przez długie lata walczy ze złem, szkoląc przy tym swoich synów, z nadzieją, że uda mu się w końcu odnaleźć zabójcę żony.


Dwadzieścia dwa lata po śmierci matki, Sama, który postanowił zakończyć życie łowcy i wieść życie z dala od paranormalnych stworzeń i zjawisk, odwiedza starszy brat, z wieściami o zaginięciu ojca. Postanawia pomóc mu w odszukaniu go, jednak ma ograniczony czas, gdyż spodziewa się rozmowy kwalifikacyjnej. Po tym czasie wraca do domu, gdzie kilka minut po przekroczeniu progu, jego dziewczyna ginie w identyczny sposób jak matka. To wydarzenie sprawia, że decyduje się dołączyć do brata w dalszych próbach znalezienia Johna Winchestera.



Sam i Dean są właściwie jedynymi głównymi bohaterami. To serial, który pod tym względem mogłabym porównać z CSI lub innymi tego typu produkcjami, gdzie każdy kojarzy policjantów, a reszta zmienia się z odcinka na odcinek. Są co prawda postacie, które występują kilka razy, jednak to dwaj bracia (i w mniejszym stopniu ich ojciec) grają tutaj pierwsze skrzypce. A co idzie za zmianą bohaterów drugoplanowych, historie również się zmieniają. Chociaż cały sezon dotyczy poszukiwań ojca i demona, który zabił ich matkę, to każdy odcinek zawiera historie różnych postaci, a bracia stoją przed różnorakimi bytami ciemności. Na ich drodze staną duchy, wampiry, cienie, strzygi i wiele, wiele innych potworów.


Starszy brat jest synem, który bez względu na wszystko stoi u boku ojca. W momencie, gdy sam wyjeżdża, to on z nim zostaje i wypełnia wszystkie rozkazy. Jego charakter, specyficzne poczucie humoru i potyczki słowne z Samem, nie raz wywołują uśmiech na twarzy widza i chociaż to typowy macho, podrywający wszystko co się rusza, ponad wszystko stawia bezpieczeństwo swojej rodziny. Z kolei Sam to typ człowieka, który zamiast działać pod wpływem impulsu, woli posłużyć się inteligencją. Mógłby wypaść blado przy Deanie, jednak tajemnicze wizje, których zaczyna doświadczać sprawiają, że śledzimy każdy jego krok z nadzieją na coraz więcej. Ich gra aktorska wraz z pomysłem na fabułę to z pewnością największe plusy serialu.


Efekty specjalne wypadły bardzo dobrze, jednak nie rewelacyjnie. Do charakterystyki mrocznych postaci, ich oczu, strojów, całokształtu nie mogę się przyczepić. Podobnie jeśli chodzi o muzykę, idealnie pasującą do poszczególnych momentów. Niestety, co rzuciło mi się w oczy, to sam ogień, który kilka razy występuje i prawdopodobnie za każdym wygląda dość sztucznie. Jest to jedyny minus, który mam nadzieję, nieco poprawi się w następnych sezonach. Jednak biorąc pod uwagę wiek serialu, który został kręcony naście lat temu, nie powinno to aż tak przeszkadzać.


Wątpię, by w tych czasach istniał serial, który jest w stanie przestraszyć widza, ale jeśli miałabym jakiś wybrać, mógłby to być właśnie ten. A nawet jeśli nie jest typowym horrorem, to z pewnością przynajmniej zapewni dreszczyk. Jest to z pewnością przemyślana produkcja, godna poświęcenia uwagi. A jeśli ktoś jest sceptycznie nastawiony ze względu na dużą ilość sezonów, zapewniam, że odcinki ogląda się z zapartym tchem i nawet nie obejrzałam się, gdy skończyłam pierwszy sezon. 

10 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie. W wolnym czasie może obejrzę ten serial. :)
    http://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ukochany serial! Oglądam na bieżąco, co przy już niemal 12 sezonach to spore wyzwanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre seriale są warte podjęcia takiego wyzwania. Sądzę, że Supernatural jest jednym z nich.

      Usuń
  3. Uwielbiałam pierwsze sezony! Zrezygnowałam gdzieś przy 5 i jakoś nie mogę się zmusić do powrotu.:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również tak miałam, oglądałam jakiś czas temu Supernatural i porzuciłam w pewnym momencie, a teraz zaczęłam od nowa ;)

      Usuń
  4. Ja na razie zaczęłam oglądać Grimm, ale może po skończeniu sięgnę do tego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. grimm jest mistrzostwem, uwielbiam i do tej pory byłam na bieżąco, jednak postanowiłam zacząć od nowa z Supernatural, więc rzuciłam wszystkie inne produkcje ;)

      Usuń
  5. Supernatural próbowałam oglądać tak ze dwa razy. Dotarłam chyba do szóstego odcinka i nie oglądałam już dalej. Może spróbuję jeszcze kiedyś? Na każdy serial musi być nastrój i choć lubię wątki paranormalne, tak tutaj jakoś mnie nie wciągnęło.

    OdpowiedzUsuń