niedziela, 22 listopada 2015

Niezgodna - Veronica Roth


Okładka książki Niezgodna

Tytuł: Niezgodna
Tytuł Oryginału: Divergent
Cykl: Niezgodna. Tom 1.
Autor: Roth Veronica
Tłumaczenie: Zych Daniel, Nowak-Kreyer Maciej
Wydawnictwo: Amber
Data Wydania: 3 kwietnia 2014











Opis:
Jeden wybór może cię zmienić...
Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony.
Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny – i musi być wyeliminowany...
Szesnastoletnia Beatrice dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, jest miejsce na miłość.
Tymczasem wybucha krwawa walka między frakcjami.
A Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć.

Wiem, dlaczego ojciec mówił, że Nieustraszeni to banda wariatów. Nie mógł, nie potrafił zrozumieć tego rodzaju koleżeństwa, które powstaje tylko wtedy, gdy ludzie razem ryzykują życie.
W tej powieści mamy do czynienia ze społeczeństwem, które pewnie nie jednej osobie skojarzyło się z Igrzyskami śmierci. Jest to bowiem społeczeństwo, które powstało na gruzach Chicago i jest podzielone na poszczególne frakcje: Altruizm, Erudycja, Prawość, Serdeczność oraz Nieustraszoność. Jak można się domyślić, każda z tych frakcji ma indywidualne cechy; jedni są szczerzy, drudzy odważni, z kolei jeszcze inni bezinteresowni. W takim świecie poznajemy Beatrice - dziewczynę z altruizmu, która wkrótce musi stanąć przed wielkim wyborem. Jak się okazuje bowiem z testów, które mają za zadanie określić, jaką konkretny człowiek ma osobowość, do której frakcji najbardziej pasuje, Beatrice nie ma jednego, wybranego zestawu cech. Co za tym idzie, okazuje się niezgodną, czyli osobą podzielającą dość zróżnicowaną osobowość. A co gorsze, właśnie tacy ludzie jak ona stanowią realne zagrożenie dla systemu i dziewczyna w obawie o swoje życie jest zmuszona ukrywać wyniki. Być może właśnie one pomogły jej podjąć decyzję o wstąpieniu w szeregi Nieustraszonych, gdzie przybiera imię Tris i poznaje nowych ludzi oraz jednego z instruktorów - Cztery..  Jednak nic nie wygląda tak jak sobie wyobrażała. Jest zmuszona wziąć udział w brutalnym szkoleniu oraz zmierzyć się ze swoimi największymi, najbardziej skrywanymi lękami. Czy poradzi sobie z zadaniem? Jakie zagrożenia na nią czyhają w nowym świecie? Czy wykaże się nieustraszonością, czy może skończy jako Bezfrakcyjna?
Jestem Niezgodna. I nie można mnie kontrolować.
Pierwszy plus jaki dostrzegłam w tej książce to miejsce, w którym się rozgrywa akcja. Może to się wydawać dziwne, bo co jest nadzwyczajnego w mieście, jakim jest Chicago? A no jest wiele, przynajmniej dla mnie, gdyż miałam okazję jakiś czas temu zwiedzić kawałek malowniczych Stanów i poznać przynajmniej część tego miasta, które, przyznam bez bicia, stało się moim wielkim marzeniem i celem na przyszłość. Czytając tą książkę, miałam nieodparte wrażenie, że razem z bohaterami wędruję między uliczkami, w umyśle odtwarzałam poznany przeze mnie obraz i porównywałam go z książkową wizją. Wyobrażałam sobie zniszczone budynki oraz uwięzionych w takich realiach ludzi, których miałam okazję poznać podczas mojego krótkiego, ale jakże fascynującego pobytu! Tak więc moja bujna wyobraźnia urozmaicała mi tą lekturę.
Nie poddam się, niech ten ktoś, kto patrzy na mnie przez kamerę, widzi, że jestem odważna. Ale czasem to nie podjęcie walki świadczy o odwadze, ale stawienie czoła nieuchronnej śmierci.
Szczerze powiedziawszy, gdy dowiedziałam się, że jest to debiut autorki byłam w ogromnym szoku, gdyż książka wywarła na mnie wielkie wrażenie. Mimo, że pomysł z podziałem społeczeństwa nie jest czymś nowym i mieliśmy już z tym styczność, Veronica Roth potrafiła stworzyć coś, na co nie spojrzałam przez pryzmat innych powieści. Sprawiła, że pokochałam głównych bohaterów, nie zanudziłam się na śmierć przy opisach, a nawet dialogi nie raz mnie rozbawiały lub powodowały wielkie podekscytowanie. To książka, która towarzyszyła mi przez kilka dni, a uwierzcie, że trudno mi było odłożyć ją przed snem na półkę. Każdy miłośnik książek rozumie ból związany z najczęściej wymawianymi słowami: Jeszcze tylko jedna strona. I oczywiście nie kończy się tylko na jednej stronie. Z taką właśnie pozycją mamy tutaj do czynienia, wciąga od pierwszych stron, całkowicie pochłania czytelnika.
Frakcja ponad krwią
Książkę polecam każdej nastolatce, chociaż myślę że i nieco starsze kobiety mogłyby się rozkochać w tej historii. Trudne wybory, walka, miłość, odwaga.. Ja znalazłam w tej powieści wszystko, czego tylko mogłam się spodziewać i na pewno sięgnę po kolejny tom.
Teraz Twoja kolej, by wkroczyć w ten świat!;)

24 komentarze:

  1. "Niezgodna" jest ostatnio rzeczywiście bardzo często porównywana do "Igrzysk Śmierci", ale dla mnie obie te historie są niesamowite ;) W "Niezgodnej" bardzo zaciekawił mnie podział świata na frakcje, a zakończenie trzeciej części... aż brak słów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam Cię do LBA ;)
      http://booksbyshadow.blogspot.com/2015/11/liebster-blog-award-3.html?m=1

      Usuń
  2. Książka raczej nie dla mnie. Nie przepadam za taką tematyką.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza część mi się podobała, ale z każdą kolejną jest jak dla mnie gorzej :(
    Pozdrawiam, Julka z karmeloweczytadla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię fantasy, ale akurat taka tematyka nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam tej książki, ale poluję na nią od dłuższego czasu :)
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już nie czuję się adresatką tej powieści :/
    Film był fajny, ale nie zachwycił mnie wystarczająco :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie irytowała strasznie główna bohaterka, ale tak to książka nie była zła xD
    Za to ekranizacja.... bleh.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrezygnowałam z tej serii na rzecz filmów, na obu częściach byłam w kinie. Jednak moja koleżanka wciąż nakłania mnie do przeczytania tej serii mimo to :) Świetna recenzja! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ech, bardzo zawiodła mnie ta trylogia. Spodziewałam się czegoś, od czego nie będę się mogła oderwać, a wyszło na to, że chwilami czytanie jej strasznie mi się dłużyło. Nie wiem, może dlatego, że nie mogłam się utożsamić z żadnym bohaterem?
    Cóż, jakby nie było, dla mnie to trylogia przereklamowana (filmy zresztą też), ale rozumiem, że można ją lubić. ;)
    Pozdrawiam!
    Hon no Mushi

    OdpowiedzUsuń
  10. widziałam film, a teraz kolej na ksiązke

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytam i nie porwała mnie zbytnio, ale zobaczymy jak to się skończy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach tę trylogię, ale na razie muszę nadrobić inne czytelnicze zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przeczytałam całą trylogię już dawno i naprawdę z ręką na sercu polecam, bo wciąga i jest niesamowita. :) Pozdrawiam!

    porozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam tę książkę, ale nie spodobała mi się tak bardzo, że nie sięgnęłam po następne tomy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedy byłam młodsza, byłam zakochana w trylogii Roth. Teraz dostrzegam nieco więcej wad w tych książkach, ale mam do nich ogromny sentyment.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  16. To tej książki, jak i całej serii nie ciągnie mnie. Raczej nie przeczytam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tę książkę (jak i całą serię) planuję już od dawna. Słyszałam o niej mnóstwo dobrego i niejedna osoba już mi ją polecała. A jednak jakoś wciąż nie wpadłam na jej trop. Może zafunduję ją sobie na nadchodzące święta ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie zabrałam się za czytanie "Niezgodnej" i mimo, że nastolatką nie jestem już od pewnego czasu pierwsze strony wywarły na mnie naprawdę pozytywne wrażenie. Ciekawe co będzie dalej ;)

    www.mocnosubiektywna.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Nastolatką może już nie jestem, ale to moja ulubiona trylogia. Nie wiem co ma w sobie, tym bardziej, że to debiutancka książka Veronici Roth :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oglądałam film :) był wspaniały, ale po drugą i trzecią część chętnie bym sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Choć nie jestem już nastolatką to bardzo chętnie przeczytałam "Niezgodną" bo książka jest po prostu genialna!!! Film również oglądałam i moim zdaniem nie jest zły, ale nie jest nawet w połowie tak wciągający jak książka.

    OdpowiedzUsuń