piątek, 22 kwietnia 2016

Całując grzech - Keri Arthur




Tytuł: Całując grzech
Tytuł oryginału: Kissing Sin
Cykl: Zew Nocy. Tom 2.
Autor: Keri Arthur
Tłumaczenie: Kinga Składanowska
Wydawnictwo: Erica
Data wydania: 14 czerwca 2011











Opis:
Kiedy Riley budzi się naga i cała we krwi w nieznanym miejscu, jedyne co wie, to że musi uciekać. Nie pamięta ostatniego tygodnia, nie ma pojęcia gdzie jest i co się z nią działo, ani najważniejsze…kto jej to zrobił. Aby przeżyć uwalnia przetrzymywanego w laboratorium Kade’a - który, o zgrozo!, jest jednym z najseksowniejszych zmiennokształtnym jakiego widziała.
Po raz drugi, wbrew sobie, zostaje wplątana w niebezpieczne śledztwo Departamentu Innych Ras, ponieważ w jej żyłach płynie sekret, dzięki któremu Riley jest wyjątkowo cenna …Otoczona przez zaborczych i zazdrosnych kochanków z których każdy ma wobec niej jakieś zamiary, nie w każdym jednak przypadku miłosne oraz wrogów, których ciężko odróżnić od przyjaciół, Riley wie, że nie uniknie kłopotów.
Gdyby tylko mogła przetrwać swoje własne, niebezpieczne pragnienia…
"Całując grzech" jest drugą z dziewięciu książek o Riley Jenson z bestsellerowego cyklu ZEW NOCY.


Piękno to kwestia gustu. Nie zawsze widać je na pierwszy rzut oka.
Riley po pełni budzi się z zanikiem pamięci oraz trupem u boku. Czuje, że grozi jej tu niebezpieczeństwo, więc postanawia uciekać. Zabija przy tym dwie nieznane jej wcześniej bestie. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli, gdyż w pewnym momencie włącza się alarm sugerujący, że albo ktoś znalazł martwego mężczyznę lub bestie, albo zorientował się, że nie ma jej w miejscu, z którego najwidoczniej uciekła. Ukrywa się w stajni, gdzie odkrywa uwięzionych zmiennokształtnych. Jednym z nich jest Kade - mężczyzna, z pomocą którego ucieka. Chcąc, nie chcąc znowu zostaje wplątana w śledztwo Departamentu. Jakby tego było mało Quinn - wampir, którego poznała szukając brata -po tym jak dał jej kosza, postanawia zaryzykować i się z nią związać. Jednak nie ma ona zamiaru rezygnować z pozostałych mężczyzn i swoich przyzwyczajeń.
Myśl o Quinnie jak o kawałku czekolady. Sycącym i intensywnym w smaku, ale w twoim przypadku całkowicie uzależniającym. I tak samo jak w przypadku czekolady najlepiej zrobisz, jeśli powstrzymasz się od jej jedzenia, ponieważ nie jest dla ciebie dobra.
Quinn, Kade, nowo poznany wilczy Alfa.. Mam wrażenie, że połowa bohaterów wciela się w rolę kochanków Riley. Mimo tego, że pełnia już minęła, co było powodem jej wyuzdania, ona nie rezygnuje z seksu jako podstawowej formy rozrywki. W tej części jednak albo jest go mniej, albo zdążyłam się już przyzwyczaić do tego stopnia, że nie przeszkadza mi to w dalszym czytaniu i poznawaniu losów poszczególnych postaci. Riley twardo trzyma się swojego zdania o otwartych związkach, a jej jedynym argumentem jest czekające gdzieś na nią przeznaczenie w postaci drugiej połówki oraz chęć posiadania dziecka, którego przez rozwijające się wampirze geny może zostać pozbawiona.
Ja i powodzenie znamy się tylko z widzenia.
Podobnie jak Wschodzący Księżyc, tą książkę czyta się szybko, akcja się nie wlecze, a wydarzenia przedstawione są jasno, potrafią wzbudzić zainteresowanie. Co prawda mogłoby być mniej scen erotycznych, jednak motyw z klonowaniem, łączeniem gatunków w odniesieniu do magicznych stworzeń, jakim jest między innymi Riley, zasługuje na pochwałę. To właśnie te eksperymenty są przyczyną powstawania najdziwniejszych stworzeń, które mamy okazję poznać jedynie w tej książce. 
Może powinnam sobie dać spokój z facetami i zadowolić się kawą.W końcu dawała dużo przyjemności bez dodatkowych kłopotów.
Druga część Zewu Nocy jest zdecydowanie lepsza od poprzedniczki. Nie wiem czy jest to zasługa mniejszej ilości seksu czy coraz lepszego wprowadzenia do fabuły oraz rosnącego napięcia i licznych tajemnic. W każdym razie przy tej książce nie da się nudzić. Już autorka się o to postarała.
Gdyby Jack mnie teraz słyszał, to chyba umarłby ze śmiechu. Robienie tego, co ktoś mi kazał, nigdy nie było moim priorytetem.
Nadal, ze względu na sceny erotyczne, książkę polecam głównie osobom starszym, albo jak kto woli - przynajmniej przeciętnie dojrzałym. 

8 komentarzy:

  1. Oj no, chyba podziękuję za tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupełnie zapomniałam o tej serii, a mam przecież pierwsze trzy tomy na półce, lecz jeszcze ich nie czytałam. Ech... nie wiem, kiedy ja to wszystko ogarnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nazwałabym tej serii totalną porażką, jednak jest wiele ciekawszych powieści. No ale z czasem i ja zaczęłam odczuwać przyjemność z czytania jej. Oby tylko przebrnąć przez pierwszy tom i przyzwyczaić się do dość specyficznego podejścia autorki ;)

      Usuń
  3. Książka wydaje się być fajna tylko,że na razie mam za dużo (chociaż książek nigdy za wiele) pozycji do przeczytania. Może kiedyś po tę sięgnę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    happy1forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Cykl wciąż przede mną. Już kilka razy miałam zamiar zapolować na te książki i przyznam się, że zapomniałam. Skoro ta część absolutnie nie zanudza, muszę po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że między pierwszą a trzecią książką widać sporą różnicę. Cieszę się, że nie przestałam po pierwszym tomie ;)

      Usuń
  5. Bardzo mile wspominam ten cykl i trochę żałuję, że wydawnictwo nie kontynuuje jej wydawania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona, jednak z czasem zauważyłam zmianę na plus w sposobie pisania autorki. Jednak z powodu braku kontynuacji płakać nie będę, gdyż nie jest to znowu aż tak powalająca seria ;)

      Usuń